O MNIE
Nazywam się Karol Domański. Od 2013 r. pracuję jako psychoterapeuta w nurcie psychologii procesu oraz prowadzę psychoanalizę jungowską. Razem z moim przyjacielem Adamem Kościukiem założyłem Pracownię Psychologiczną RefleksJA. Uwielbiam moją pracę, jednak w pewnym momencie poczułem, że potrzebuję też w życiu czegoś innego: tworzyć handpany 😀
Zacząłem od nieśmiałych prób kształtowania blachy młotkiem u kolegi na działce i przez następny rok nabywałem umiejętności, zdobywałem wiedzę, wkładając w to coraz więcej serca, energii i pieniędzy. Czasem była to dosłownie droga przez mękę - wylana krew, pot i łzy 😀 Kiedy po paru miesiącach takich starań udało mi się jako tako nastroić pierwszy dźwięk, popłakałem się ze szczęścia. Ale wciąż byłem na początku tej drogi - przede mną było jeszcze wiele godzin starań, zanim stworzyłem pierwszy pełnowartościowy instrument. W międzyczasie znalazłem miejsce na własny warsztat, co w Warszawie wcale nie było łatwe.
ESSENCE HANDPANS
Kiedy to piszę na koniec 2023 r., minął już ponad rok od mojego pierwszego uderzenia młotkiem :) Wyprodukowałem już 10 pełnowartościowych instrumentów, a niedawno założyłem markę “Essence Handpans”.
Nazwa "essence" [pol. esencja] wywodzi się od terminu używanego w psychologii procesu oznaczającego źródło, z którego wyłaniają się wszelkie nasze doświadczenia. Często mamy do niego dostęp poprzez różnego rodzaju subtelne, instynktowne przeczucia, wymykające się tradycyjnemu rozumieniu analitycznemu. Kiedy stworzymy na nie świadomie przestrzeń i damy im się wyłonić, nierzadko pojawiają się nam nieoczekiwane pomysły, rozwiązania i stany emocjonalne, których bardzo potrzebujemy.
To coś, co nas w życiu porusza, trochę poza udziałem naszej woli. Jeśli o tym zapominamy, szybko się wypalamy.
W praktyce możemy skontaktować się z poziomem esencji, zamykając oczy i otwierając się na każde, nawet subtelne, doznanie, które nam się pojawi. Pozwalamy, aby to doznanie nami poruszyło: albo fizycznie poprzez ruch, albo jako doznanie w ciele, albo jako obraz rozwijający się jak sen w naszej wyobraźni, albo wreszcie - jako dźwięk, który wydajemy lub gramy na instrumencie :) Kiedy dajemy się temu porwać, zaczynamy czuć, że coś próbuje się wydarzyć w nas czy poprzez nas.
Psychologiczna praca na tym poziomie wielokrotnie pokazała mi, że pod powierzchnią świadomości dzieje się o wiele, wiele więcej, niż podejrzewamy. Kiedy doświadczamy problemów i konfliktów w życiu, najczęściej mamy dostęp tylko do czubka góry lodowej i utykamy: w schematach myślenia, w emocjach, w stanach świadomości. Natomiast kiedy wspieramy przepływ doświadczeń, obdarzamy je świadomie uwagą, odkrywamy głębsze znaczenia i uzyskujemy pełniejszy kontakt ze sobą oraz ze światem.
Handpany są dla mnie przede wszystkim terapeutycznym narzędziem do wewnętrznej pracy na tym poziomie. Są to bardzo intuicyjne instrumenty: zbudowane są w określonych skalach muzycznych, co sprawia, że wszystkie dźwięki na danym handpanie dobrze ze sobą brzmią. Znam wiele osób (do nich zaliczam się ja:), które nie skończywszy żadnej szkoły muzycznej ani kursu gry na instrumentach, wzięły handpana do ręki i dały się ponieść. Kontaktują się w ten sposób ze sobą na innym poziomie, co nierzadko daje im zharmonizowania i spokoju.
Strona Pracowni Psychologicznej RefleksJA:
https://refleksja.com
O MNIE
Nazywam się Karol Domański. Od 2013 r. pracuję jako psychoterapeuta w nurcie psychologii procesu oraz prowadzę psychoanalizę jungowską . Razem z moim przyjacielem Adamem Kościukiem założyłem Pracownię Psychologiczną RefleksJA. Uwielbiam moją pracę, jednak w pewnym momencie poczułem, że potrzebuję też w życiu czegoś innego: tworzyć handpany 😀
Zacząłem od nieśmiałych prób kształtowania blachy młotkiem u kolegi na działce i przez następny rok nabywałem umiejętności, zdobywałem wiedzę, wkładając w to coraz więcej serca, energii i pieniędzy. Czasem była to dosłownie droga przez mękę - wylana krew, pot i łzy 😀 Kiedy po paru miesiącach takich starań udało mi się jako tako nastroić pierwszy dźwięk, popłakałem się ze szczęścia. Ale wciąż byłem na początku tej drogi - przede mną było jeszcze wiele godzin starań, zanim stworzyłem pierwszy pełnowartościowy instrument. W międzyczasie znalazłem miejsce na własny warsztat, co w Warszawie wcale nie było łatwe.
ESSENCE HANDPANS
Kiedy to piszę na koniec 2023 r., minął już ponad rok i dwa miesiące od mojego pierwszego uderzenia młotkiem :) Wyprodukowałem już 10 pełnowartościowych instrumentów, a niedawno założyłem markę “Essence Handpans”.
Nazwa "essence" [pol. esencja] wywodzi się od terminu używanego w psychologii procesu oznaczającego źródło, z którego wyłaniają się wszelkie nasze doświadczenia. Często mamy do niego dostęp poprzez różnego rodzaju subtelne, instynktowne przeczucia, wymykające się tradycyjnemu rozumieniu analitycznemu. Kiedy stworzymy na nie świadomie przestrzeń i damy im się wyłonić, nierzadko pojawiają się nam nieoczekiwane pomysły, rozwiązania i stany emocjonalne, których bardzo potrzebujemy.
To coś, co nas w życiu porusza, trochę poza udziałem naszej woli. Jeśli o tym zapominamy, szybko się wypalamy.
W praktyce możemy skontaktować się z poziomem esencji, zamykając oczy i otwierając się na każde, nawet subtelne, doznanie, które nam się pojawi. Pozwalamy, aby to doznanie nami poruszyło: albo fizycznie poprzez ruch, albo jako doznanie w ciele, albo jako obraz rozwijający się jak sen w naszej wyobraźni, albo wreszcie - jako dźwięk, który wydajemy lub gramy na instrumencie :) Kiedy dajemy się temu porwać, zaczynamy czuć, że coś próbuje się wydarzyć w nas czy poprzez nas.
Psychologiczna praca na tym poziomie wielokrotnie pokazała mi, że pod powierzchnią świadomości dzieje się o wiele, wiele więcej, niż podejrzewamy. Kiedy doświadczamy problemów i konfliktów w życiu, najczęściej mamy dostęp tylko do czubka góry lodowej i utykamy: w schematach myślenia, w emocjach, w stanach świadomości. Natomiast kiedy wspieramy przepływ doświadczeń, obdarzamy je świadomie uwagą, odkrywamy głębsze znaczenia i uzyskujemy pełniejszy kontakt ze sobą oraz ze światem.
Handpany są dla mnie przede wszystkim terapeutycznym narzędziem do wewnętrznej pracy na tym poziomie. Są to bardzo intuicyjne instrumenty: zbudowane są w określonych skalach muzycznych, co sprawia, że wszystkie dźwięki na danym handpanie dobrze ze sobą brzmią. Znam wiele osób (do nich zaliczam się ja:), które nie skończywszy żadnej szkoły muzycznej ani kursu gry na instrumentach, wzięły handpana do ręki i dały się ponieść. Kontaktują się w ten sposób ze sobą na innym poziomie, co nierzadko daje im zharmonizowania i spokoju.
Strona Pracowni Psychologicznej RefleksJA:
https://refleksja.com